Dziś pobuszowałam trochę w drogeriach i patrzcie co znowu zwlekłam do domu. W Drogerii Pigment w Krakowie dziś kilka okazji, których nie mogłam przegapić, a i Rossmannowe szaleństwo nie do końca mnie ominęło. Nie planuje już nic w tym miesiącu kupować, dlatego pozwolę sobie zrobić dziś całomiesięczne podsumowanie.
Co i za ile kupiłam?
- Eco Laboratorie - Jedwabny olej do włosów - 20,99 zł
- L'Oreal Professionnel Paris - Mythic Oil unikalny olejek odżywczy - 36,99 zł
- Organic Shop - Maska do włosów "Organic Avocado & Honey"- 8,99 zł
- Sylveco - Balsam myjący z betuliną - 28,99 zł
- Skin 79 - Animal Mask czarna panda - 14,99 zł
- Holika Holika - Aleo Juicy Mask Sheet. Maseczka z ekstraktem z aloesu. - 8,99 zł
- Bielenda - Multifazowy olejek do ciała namiętne nawilżenie - 18,99 zł
- Bourjois Paris - 123 Perfect Foundation - po promocji ok. 25 zł
Opinie o jakim produkcie chciałybyście poznać?
Używałyście któregoś ze specyfików?
Ten olejek z Bielendy, ach! On tak cudooownie pachnie!
OdpowiedzUsuńSuper zakupy !
OdpowiedzUsuńolejek z bielendy mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńSporo tego ;) Jak ta maska ci się spisała :Animal Mask czarna panda? ;)
OdpowiedzUsuńWow - świetne nowości.
OdpowiedzUsuńU mnie październik nie obfitował w wielkie zakupy. Nawet promocja w Rossmannie mnie nie kusiła żeby cokolwiek kupić :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym maskę do włosów z Organic Shop ;)
OdpowiedzUsuńSame cudowności. Uwielbiam SKIN79 i Organic Shop! :)
OdpowiedzUsuńszalona! :D a ja nic nie kupiłam :( czaiłam się tylko na ten olejek z Bielendy, ale się nie zdecydowałam :( za recenzję będę wdzięczna :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
A mnie ciekawi olejek Loreal.
OdpowiedzUsuńPoszalałaś :) Najbardziej interesowałaby mnie recenzja produktów do włosów.
OdpowiedzUsuń