grudnia 15, 2013

Zakupy: Mój pierwszy wosk + kominek.

Zakupy: Mój pierwszy wosk + kominek.

grudnia 15, 2013

Zakupy: Mój pierwszy wosk + kominek.


Wczoraj odwiedziłam Starą Mydlarnię w Krakowie. uwielbiam ten sklep, bo Panie są przemiłe i zawsze dobrze doradzą. Udałam się tam w celu nabycia wszechobecnych wosków Yanklee Candle i mój wybór padł na zapach Home sweet home. Dodatkowo kupiłam przesłodki kominek w kropeczki, a na koniec dostałam 10 % rabatu na kolejne zakupy. Łiiii ^^


Co do zapachu to Home sweet home pachnie dość mocno cynamonem. Mój TŻ stwierdził, że pachnie jakby w domu piekły się pierniczki na święta. Szkoda, że człowiek tak szybko przyzwyczaja sie do zapachu przy którym przebywa bo mogłabym wdychać ten zapach w nieskończoność.

A jakie zapachy Wy lubicie??

grudnia 11, 2013

Recenzja: Pomadka Lodowa od FM Group.

Recenzja: Pomadka Lodowa od FM Group.

grudnia 11, 2013

Recenzja: Pomadka Lodowa od FM Group.


Widziałam na blogach parę postów pt. "Dobre, bo polskie" i ja do tej kategorii zaliczyłabym właśnie pomadkę lodową firmy FM Group. Pierwsze spotkanie z tym kosmetykiem miałam w pracy, bo jedna z koleżanek jej używała, a co mnie w niej zaintrygowało skoro w sumie większość z nas ma jakieś mazidełka do ust przy sobie - zdecydowanie to, że jest zupełnie bezbarwna i wygląda jak kawałek silikonu. Patrząc z boku można nawet pomyśleć, że szminka jest czarna i większość ludzi patrzy na mnie dziwnym wzrokiem cóż ja to na te swoje usta nakładam.  

Pomadka ta bardzo dobrze nawilża usta. Przy aplikacji zostawia tłustą aczkolwiek nieklejącą warstwę. Nie przeszkadza nam jej obecność na ustach w niczym. Ma bardzo przyjemny zapach i to jest chyba najważniejsza rzecz jak dla mnie. Pachnie ona wanilią z nutą czegoś czego niestety nie potrafię określić, ale ubóstwiam to. Leczyłam usta nią ostatnio przy przeziębieniu i sprawdziła się w 100 %. Po kilku dniach popękane i suche usta powróciły do normalności dzięki stosowaniu tego kosmetyku. 

Opakowanie bez szału. Proste, klasyczne, logo firmy + białe esy floresy.

Moim skromnym zdaniem must have na zimę. Na lato zapewne sięgnę po coś innego, ponieważ wolę wtedy owocowe bardziej zapachy. 





Jak widać kosmetyk jest już nieco sponiewierany co świadczy jedynie o jego nadmiernej eksploatacji. Zapewne będzie to jeden z niewielu kosmetyków do ust, które uda mi się zużyć zanim trafi gdzieś w kąt i bardzo się z tego powodu cieszę.

Używałyście kosmetyków marki FM Group? Co możecie polecić, bo chętnie sięgnęłabym po coś więcej. 

Copyright © Lifestyle by Ladyflower , Blogger