Całą kolekcję magic nails Virtuala mogłyście zobaczyć już u mnie na blogu w poście z zapowiedzią. Od firmy Virtual dostałam dwa lakiery do testów. Przypadł mi numer 404 (róż), o który prosiłam oraz odcień 407.
Pozwolę sobie zacząć od 407:
Jako bazę pod ten pękacz użyłam lakieru z Deborah milano Shine Tech 60, o którym była mowa tutaj, a obecnie znajduję się on u Obssesion :) Pękacz ten ma rdzawy kolor i zawiera drobinki. ładnie prezentowałby się na czarnej bazie, ale mi już znudziły się nieco powszechne połączenia i postanowiłam stworzyć nietypowego. Udało mi się choć trochę? O samym pękaczu mogę powiedzieć tyle, że w porównaniu do innych jakie miałam okazję używać pęka na prawdę ładnie i sposób pęknięć obu lakierów w pełni spełnia moje oczekiwania. Nie maże się jak to lubią robić inne lakiery tego typu. Pędzelek i cała buteleczka ułatwiają aplikację.
Pękacz 404 prezentuje się następująco:
Nałożyłam go na 263 Fullmoon Maple z limitowanej kolekcji Sensique Oriental Dream. Widziałam go również u mojej przyjaciółki akurat w paznokciach u stóp na białą bazę i prezentował się bardziej wyraziście niż w tym połączeniu. Paznokcie te miałam na jedną z różowych śród. Kolor ten to wręcz neonowy róż i zdecydowanie bardziej podoba mi się od numerka 407.
Jak się Wam podobają lakiery?
Mówicie tak pękaczom czy czujecie już przesycenie tym trendem paznokciowym?
Jak się Wam podobają lakiery?
Mówicie tak pękaczom czy czujecie już przesycenie tym trendem paznokciowym?
Fajne lakiery, chociaż pękacze już mi się znudziły. ;p
OdpowiedzUsuńPierwszy idealny na jesień, kolor kojarzy mi się ze spadającymi liśćmi :)
OdpowiedzUsuńDrugi za to fajny na teraz, widzę go z energetyczną pomarańczą :D
nie lubie pękaczy, chociaż ten pierwszy jest całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nie przepadam za pękaczami ;(
OdpowiedzUsuńja nadal lubię pękacze :D
OdpowiedzUsuńPierwszy <3
OdpowiedzUsuńwww.beauty-fresh.blogspot.com
od początku mi się podobały ale ja nie zdecydowałam się dotąd na ten typ spod popękanej gwiazdy :)
OdpowiedzUsuńniestety pękacze już mnie tak średnio zachwycają
OdpowiedzUsuńLadne,ale faktycznie za duzo juz jest tych pekaczy...
OdpowiedzUsuńnie lubię pękaczy, zazwyczaj nie podoba mi się wzór, który tworzą, ale ten u Ciebie jest nawet ładny :)
OdpowiedzUsuńMnie ten różowy pękacz się podoba.. o dziwo bo nie lubię tego typu zdobienia ... ;)
OdpowiedzUsuńThat's a pretty manicure; love it!
OdpowiedzUsuńGreat blog; I'm a new follower.
xoxo
Od samego początku mody na pękacze mi się ten efekt nie podoba. Muszę przyznać że kolory lakierów to akurat ładne, zwłaszcza róż ;)
OdpowiedzUsuńNie znoszę pękaczy o.O
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pękającymi lakierami, ale te Twoje wyglądają wyjątkowo dobrze ! :)
OdpowiedzUsuńten 1 super wygląda
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię serdecznie na konkurs makijażowo - pazurkowy u mnie na blogu : http://amethyst-pl.blogspot.com/2012/06/wykaz-sie-kreatywnoscia-i-wygraj.html