września 30, 2014

Recenzja: Catrice Absolute Eye Colour 650 Petrol Shop Boys.



Oprócz paletki Catrice, którą sprezentowałam siostrze dzięki Krzykli z Błahostek Kosmetycznych nie miałam do czynienia z cieniami marki catrice. Ogólnie nie jestem fanką posiadania pojedynczych cieni do powiek chyba, że na prawdę kolor jest niesamowicie nietypowy lub też ma jakiś niebanalny grawer, który jak wiemy i tak lubi szybko znikać pod maźnięciami naszego pędzla. Jednak i tak cieni mam aż nadto w swojej kolekcji dzięki współpracy z firmami. jednak jak wybieram się do drogerii jednak wolę paletki i nie wiem dlaczego zwykle kupuję te w stonowanych kolorach tylko nieliczne z nich mają jakiś szalony kolor.

Dobrze weźmy teraz się za ocenę delikwenta.... Bo o zakupach mogę mówić w nieskończoność...
Catrice Absolute Eye Colour 650 Petrol Shop Boys to turkus z mnogą ilością małych srebrnych drobinek. Osobiście uważam, że można ten kolor porównać do miksu grafiku z turkusem, bo nie jest to typowy, intensywny turkusowy odcień ma on nieco "przydymioną" barwę.
Cień prasowany ma zdecydowanie satynowe wykończenie. Tak jak pisałam w przypadku paletki My Secret często stosuje go do podkreślenia dolnej powieki przy klasycznym makijażu. Kosmetyk ten jest trwały i za taką cenę na prawdę wypada wyśmienicie. Przy nakładaniu nie osypuje się, nie roluje się w zagłębieniu powieki nawet po kilkunastu godzinach.

Zdecydowanie polecam i nie będzie to mój ostatni cień tej marki. Szczególnie teraz poluję na kolekcję "Feathered Fall". Cienie są po prostu niesamowite. Same oceńcie:


zdj. pinkmelon

Jak się Wam podobają?
Ile cienie marki Catrice macie w swojej kolekcji? Który jest Waszym ulubieńcem?

Zdj. Piasecki

1 komentarz:

  1. Świetna jest nazwa tego cienia! :-)

    Kolekcja "pierzasta" zapowiada się bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentowanie postów.
Komentarze obraźliwe będą od razu usuwane.
Jeśli zadałaś pytanie sprawdź odpowiedź pod postem pod którym je zadałaś :)

Copyright © Lifestyle by Ladyflower , Blogger